Fundacja Ja Wisła gorąco zaprasza w najbliższą sobotę 26 czerwca do pomocy mieszkańcom Zastowa Karczmiskiego w gminie Wilków.  Mieszkańcy tej wsi stracili w powodzi wszystko co mieli. Teraz potrzebują pomocy przy porządkowaniu zniszczonych domów i gospodarstw. Trzeba min. zerwać zbutwiałe podłogi, co jest wielką trudnością szczególnie dla starszych i samotnych mieszkańców Zastowa Karczmiskiego. Wyjeżdżamy w sobotę o 6 rano z Herbatnika (Port Czerniakowski, vis a vis Torwaru).

Należy bezwzględnie zabrać preparaty na komary, kalosze, rękawice, ciuchy robocze, młotki i obcęgi do wyjmowania gwoździ, łomy, łapki, prowiant, herbatę itp. Potrzebne są wszelkie ilości sprzętów i środków do mycia, dezynfekcji itp. Mamy tyko siedem miejsc w samochodzie. Proszę koniecznie o odpisanie kto jedzie, kto może wziąć pojazd i ile ma wolnych miejsc, niech napisze maila: fundacja@jawisla.pl

Wracamy późnym wieczorem, lub nocujemy w Solcu nad Wisłą u flisaków.

Przemek Pasek

502 276 612

 

Dwie fale powodziowe przeszły przez Polskę pozostawiając wiele niewyobrażalnych zniszczeń. Ucierpiała także nasza dolinka w Porcie Czerniakowskim. Przeciekający i zagrażający osunięciem się wał pomiędzy WTW a bramą przeciwpowodziową wymusił napuszczenie wody do Portu w celu wyrównania ciśnień. Woda w dolince doszła maksymalnie około 10 cm powyżej dolnej krawędzi dachu Herbatnika, niżej o 1.5 metra od stanu Wisły. Byliśmy na to przygotowani, zabezpieczyliśmy się maksymalnie. Mimo to uszkodzeniu uległy dechy do tańców, trapy oraz reżyserka dla akustyków zbudowane w zeszłym roku. W samej dolince, na Herbatniku osadziło się sporo mułu, nie wspominając o  zalegającym praktycznie wszędzie brudzie.

W poniedziałek 31 maja pojechaliśmy zawieźć zebrane dary do Basonii i Wałowic. Wisła pomału obniża swój poziom odkrywając zalane podwórka i budynki. W tych wsiach zalanych zostało ok. 15 gospodarstw. W obejściu Sołtysa Wałowic, Pani Alicji Kłudki zalane zostały wszystkie budynki gospodarcze do poziomu ok. 2 metrów, a dom mieszkalny na ok. 1 m. To co przynieśliście: środki czystości, farby, EM-y, osuszacz - przekazaliśmy Pani Sołtys. Mieszkańcy wsi sprzątają swoje obejścia, z naniesionego przez Wisłę mułu i śmieci. Myją ściany. Liczą straty. Obawiają się nadejścia drugiej fali. Przekazujemy od nich podziękowania wszystkim którzy zaangażowali się w pomoc. W takich chwilach każda pomoc jest ważna.

Byliśmy też w gminie Wilków. To co tam się dzieje przekracza wszelkie wyobrażenia. Wisła przerwała wał i dziewięciometrowa fala wody zalała cała gminę tworząc jezioro o rozmiarach 65 km2 . Prędkość naporu wody była tak wielka że nikomu nie udało się uratować dobytku. Nawet straż pożarna nie zdążyła wyjechać z remiz swoimi wozami. Woda zalała wsie po dachy, tak jak przed wiekami popiół Wezuwiusza zasypał Pompeje. 4000 ludzi straciło wszystko co miało. Sytuacja mieszkańców gminy Wilków jest dramatyczna. Zwłaszcza że nadchodząca druga fala może powtórnie zalać gminę. Wszystkich którzy mogą pomóc prosimy o wsparcie dla Wilkowa. http://www.wilkow.lubelskie.pl/ W sprawie pomocy rzeczowej najlepiej kontaktować się z Panem Romanem Ciepielewskim, radnym Gminy Wilków. Tel. (081) 82 82 069, kom. 501 591 568. Dziś najpilniej potrzebne są gumowe buty, rękawice oraz środki czystości i dezynfekcji. Wójt Gminy Wilków apeluje o pomoc w zakresie pozyskania dla powodzian osuszaczy niezbędnych do obniżenia wilgotności w budynkach zalanych przez powódź. Potrzebna jest każda ilość i wszystkie rodzaje tych urządzeń. Osoby i firmy które chcą zadeklarować pomoc w tym zakresie prosimy o kontakt. Informacje: (81)828 20 33, (81) 828 22 90, (81) 828 22 91, wilkow@wilkow.eurzad.eu


Obejrzyj zdjęcia z Wilkowa po pierwszej fali powodziwej


Przemek Pasek

Ja Wisła

Fundacja Ja Wisła ma zaszczyt poinformować że Marek Kamiński przycumuje w Warszawie w sobotę 13 marca o godzinie 10 na Plaży Desantu przy pomniku sapera (przy wejściu do Portu Czerniakowskiego).  Za naszym polarnikiem 511 kilometrów samotnego spływu kajakiem Wisłą. Powitajmy go w Warszawie gorącymi brawami.
Przybywajcie z chlebem, solą i kwiatami.

Przemek Pasek
Ja Wisła

Chodź nad Wisłę (z kilofem i młotkiem) odcinek 5

Dziwnym losu wyrokiem wycieczka sobotnia przekształci się w społeczne usuwanie betonu z łęgów wiślanych. 
Spotykamy się w sobotę 9 lutego o godzinie 10 rano pod Mostem Poniatowskiego od strony praskiej. Będziemy rozmontowywać resztki betonowych murków po prysznicach plaży pod Stadionem X Lecia. Dlaczego? Dla uczczenia zbliżającej się trzeciej rocznicy powstania Fundacji Ja Wisła ( 14 luty ;) i dlatego żeby przekonać Biuro Ochrony Środowiska i Zarząd Oczyszczania Miasta, że nie trzeba szaleć po łęgach 14 tonowym buldożerem dla usunięcia kilku murków. Należy zabrać: kilof, młotek 5 - 10 kg, mesel, łom, łopatę, taczkę, agregat prądotwórczy i wiertarkę udarową, ew. mikroładunki TNT (ubezpieczenie od NW we własnym zakresie) i przebrać się w drelichy do wyburzeń. Bezwzględnie okulary przeciwodpryskowe i rękawiczki. Praca potrwa do godziny 15, po czym ognisko nad Wisłą. Proszę zabrać prowiant i karimaty.