Niedziela, 22.12.13 r. Zbiórka o godzinie 11 w Wilanowie na pętli autobusowej.
Czy to sen? Czy duch wydry po kamieniach pluszcze? Gdy niedzielnym rankiem postoi się na mostku w Wilanowie z zamkniętymi oczami, słychać jakby potok gadał dziwne historie. O wydrze łaskawej, Robakiem zwanej, Królowej Marysieńce przez Jana Chryzostoma Paska darowanej. O wielkich stalowych ptakach, którym rozpuszcza się lodowa glazura. O kopalni soli, czarnej jak asfalt. I o dwóch tankowcach, płynących na fali tsunami prosto w Pałac Wilanowski. Za nim, poniżej parku, w łasze jeziora lustro, za nim lasek na kępie. To zapomniany Morysin. Jest tam drewniana gajówka i ruiny romantycznych pawilonów. Drzewa omszałe brodatym czasem i przeźroczystej ciszy krople. W widłach starej Wilanówki zimuje ogromne stado kaczek. Na zapleczu największej w Polsce elektrociepłowni, najbardziej zapomniany odcinek rzeki. Niegdyś płynęły tędy do Wilanowa statki parowe. Do połowy XX w. wchodził w nią łosoś na tarło. Wilanówka.
Trasa: Wilanów; Jeziorko Powsinkowskie, Staw Wilanowski, Rezerwat Morysin; Wilanówka; Elektrociepłownia Siekierki (od zaplecza); Stara Wilanówka; kościół na Siekierkach (lub EC Siekierki) gdzie skończymy wycieczkę około godziny 15+ Proszę wziąć buty na zmianę! Coś na ognisko i karimatę.
Bilety 20 i 10 zł.
Przemek Pasek / 503 099 975/ Ja Wisła