Z przykrością informuję że w roku 2012 nie można przekazać 1% podatku na Fundację Ja Wisła. Spóźniłem się ze złożeniem sprawozdania do Ministra, i zostaliśmy na ten rok wykluczeni z listy organizacji uprawnionych. Moja wina, przepraszam bardzo, szczególnie tych, którzy już złożyli deklaracje pit i musieli je poprawiać.

Jeśli nie wiesz komu przekazać 1% podatku, polecam  Fundację w Obronie Zwierząt MAJA, KRS 0000181120. Adoptowałem od nich jamnika po wypadku. Robią dużo dobrego dla bezdomnych zwierząt. Na pewno przyda się im każdy grosz.

Przemek Pasek

Fundacja Ja Wisła w związku z nieoczekiwanymi nalotami bocianów zaprasza na sylwestra nad Wisłę.

Plan wieczoru jest następujący:

1. Przebieramy się za budowniczych drażniących tunel metra pod Wisłą. Obowiązkowo: pomarańczowe odblaskowe ciuszki, kask, łopata, w ostateczności może być betoniarka (do opierania się, jak się złamie łopata).

2. Spotykamy się 31 grudnia w sobotę o godzinie 20 przy wejściu do ZOO od strony Mostu Gdańskiego (parking przy Zielonym Barze). Najłatwiej dojechać tramwajem i wysiąść na moście od strony praskiej.

3. W dłonie bierzemy pochodnie, by rozświetlać mroki nadwiślańskich łęgów i z pieśnią na ustach wyruszamy na dwugodzinny spacer wzdłuż praskiego brzegu Wisły: od Mostu Gdańskiego do Mostu Łazienkowskiego.

4. Podczas spaceru głównie szukamy najlepszego miejsca na wydrążenie tunelu pod Wisłą, ale też: podziwimy słynny Widok Warszawy od strony Pragi odbijający się w nurtach Wisły, którym już dwa wieki temu zachwycał się sam mistrz Canaletto.

5. W przerwach dokarmiamy czaple i głaszczemy pozujące do zdjęć bobry.

6. Cztery mosty zwiedziwszy od spodu (Śląsko-Dąbrowski, Świętokrzyski, Średnicowy, Poniatowskiego) piątym, czyli  Mostem Łazienkowskim przekroczymy Wisłę na brzeg lewy. No chyba że uda się dokopać do tunelu, to wtedy plan ulegnie małej zmianie.

7. Spacer kończymy  na barce Herbatnik około 22.30, gdzie rozpalamy wielkie ognisko.

8. Do wiszącego nad ogniskiem wspólnego kotła wlewamy przyniesione przez siebie napoje i wkrajamy pomarańcze, mieszając poncz wielką chochlą.

9. Przyniesioną przez siebie muzyczkę wkładamy do odtwarzacza i posypując się mąką ziemniaczaną, puchem, konfetti z dziurkacza i zebranymi latem spadochronami z dmuchawców, puszczamy się w tany.

10. O godzinie 00.00 minutą ciszy uczcimy wszystkie ofiary petard, obserwując z bezpiecznej odległości rekonstrukcje bombardowania Warszawy.

11. W ten cudowny sposób znajdujemy się nagle w 2012 roku, udzielamy sobie wzajemnie amnestii w zakresie wszelkich noworocznych postanowień i racząc się ponczem przytulamy się do ogniska, barki, lub ostatnich drzew rosnących w Porcie Czerniakowskim na ostatnim :( w 2011 roku ;) balu na Herbatniku.

Koszt uczestnictwa w imprezie wynosi całe 20 zł. Proszę przygotować koperty z odliczoną kwotą, albowiem dostawca pochodni może nie mieć drobnych do wydawania reszty, a jest osobą niezwykle nerwową, żarłoczną i nie należy liczyć na jego wyrozumiałość.

Należy przynieść własne napoje i żywność, najlepiej nadającą się do upieczenia dwóch pieczeni na jednym ogniu. Konieczne są dobre buty i własny kubek do spożywania ponczu. Przydatne mogą być karimaty dla miłośników tańców wolnych w pozycji horyzontalnej. No i oczywiście żeby się zabawa udała należy przynieść muzykę na mp3 lub na płytkach. W imieniu ptactwa informuję że zupełnie zabronione jest przynoszenie petard.

Przemek Pasek / Ja Wisła

W ramach rozwijania akcji Światełko dla Herbatnika przy współpracy z naturalną firmą www.patandrub.pl , która wysyła nasze lampki / witraże i naturalny prezent od siebie dla każdego Honorowego Fundatora, mamy dla Was (i dla nas :) naturalną promocję świąteczną.

Ponieważ Herbatnik stoi na 511 kilometrze szlaku Wisły, www.patandrub.pl przy zakupie swoich naturalnych kosmetyków przez internet udziela dwa razy po 11% , upustu, naturalnie na hasło: JaWisła (pisane razem).

11% upustu naturalnie dla Was i dodatkowo 11% na konto Fundacji Ja Wisła na cele statutowe, naturalnie!

Korzystanie z naturalnych produktów www.patandrub.pl jest naturalnie naturalne. Naturalnie też roześlijcie wiadomość do znajomych którzy czują potrzebę posmarowania się czymś naturalnym i przy okazji chcą naturalnie wesprzeć Fundację Ja Wisła ;)

Przemek Pasek

Ja Wisła

Nazywam się Ja Wisła. Mam siedem lat. Mieszkam w Porcie Czerniakowskim na starej barce Herbatnik. Jestem duchem tej rzeki. Jestem energią zmartwychwstania idei. Jestem mocą prawdy. Jestem koncertem świętojańskiej nocy. Jestem ptakiem uratowanym z haczyka. Jestem łodzią płynącą o świcie. Jestem głosem zapomnianej historii. Jestem strażnikiem przyrody.

Ale zimą, gdy rzekę skuwa lód, gaśnie ognisko przy barce. Nie mam co dać jeść psom pilnującym łódek. Jest mi zimno i boję się. Jestem sama w ciemności. Denerwuję się i płaczę. Nie mam siły. Nie mam już nadziei. Nie daję rady tak dalej żyć. Coraz częściej myślę o tym żeby odpłynąć.

Mój przyjaciel mówi mi że jestem bardzo potrzebna ludziom. Mój przyjaciel podziwia to co robię, zazdrości mi pasji, uważa że Ja Wisła to fenomen, niezwykła marka, wielka wartość. Mój przyjaciel który mieszka w ciepłym domu mówi mi, że czuje się dumny z tego że istnieję. 

Ale Ja Wisła, dziś ja jestem na granicy życia. Czuję ciężar odpowiedzialności, którego nie jestem w stanie sama dalej nieść. Chciałabym żyć i działać dalej. Ale sama nie dam rady. To jest możliwe tylko jeśli Ty będziesz tego chciał. Jeśli Ty weźmiesz na siebie cząstkę odpowiedzialności. Możesz uczestniczyć w kosztach realizacji marzeń. Możesz wspierać działania i rozwój Ja Wisła. Decyzja należy do Ciebie. To ważna chwila. To chwila prawdy.

Jeśli chcesz żebym działała dalej i mogła się rozwijać, potrzebuję mieć stałe, niezależne od kaprysu władz środki na działalność. Potrzebuję stabilności umożliwiającej stałe zatrudnienie kilku osób do pomocy. Jeśli chcesz wspierać mnie, możesz zrobić stałe zlecenie z konta, przelewając choć 10 zł miesięcznie. Możesz powiedzieć o tym wszystkim swoim znajomym. Możesz tego dopilnować.

Mój bank to: ING BANK ŚLĄSKI 38 1050 1054 1000 0022 9316 9757

Fundacja Ja Wisła, ul. Żywnego 21a, m. 71, 02-701 Warszawa. Darowizna na cele statutowe.

Czekam na Twoją odpowiedź z nadzieją. Maluję szkiełka lampek naftowych, które oświetlały koncerty na Herbatniku. To takie mini witraże. Patrzę przez te widoczki na przyszłość. Ta lampka będzie ode mnie dla Ciebie jako znak. Że jesteś Ja Wisła. Że jesteś przyjacielem. Że jesteś Honorowym Fundatorem. Że żyję i będę działać dalej dzięki Tobie.

Przemek Pasek

Ja Wisła

Procontent Communication rozpoczęła współpracę public relations z Fundacją Ja Wisła.  Agencja wspiera Fundację w komunikacji projektu Muzeum Wisły oraz w działaniach na rzecz ochrony zabytkowego Portu Czerniakowskiego w Warszawie.

Procontent poprowadzi doradztwo komunikacyjne dla Fundacji i jej projektów edukacyjno-informacyjnych. Celem działań  jest ochrona zabytkowego Portu Czerniakowskiego i przywrócenie go mieszkańcom miasta. Fundacja Ja Wisła od wielu lat prowadzi prace na rzecz utworzenia na terenie Portu  Muzeum Wisły" i realizuje projekty edukacyjne dla dzieci i młodzieży na temat znaczenia rzeki w życiu Warszawy. Wolontariusze Fundacji angażują się również w projekty ekologiczne wspierające zachowanie ekosystemu rzeki i jej okolic.