Ten spływ jest niecodzienny. To kajakowy spływ ekstremalny i dobroczynny. W środę finał w Warszawie!

Jest to połączenie spartańskiej siły Artura Michalskiego -wyczynowca , z dobrym sercem bardzo wielu ludzi, którzy go wspierają. Wyzwanie rzucone Rzece, sobie - ale i Wam! Celem jest zakup protezy dla małego Jasia Szopy. Aby kiedyś, w przyszłości mógł żyć normalnie i szczęśliwie.

Z Krakowa do Warszawy jest do przepłynięcia 425 kilometrów. Artur wyruszył w sobotę, obecnie jest w trasie - jeszcze do środy. 4 doby rejsu. Wiosłowanie od świtu do zmroku. Noc w namiocie lub gościnnie ? po drodze. Wiatr, deszcz, grad, śnieg, chłód. Artur poświęca swój wysiłek i energię- Wy płaciliście za każdy przebyty kilometr. Cena promocyjna - 10 PLN/km J. Każda wpłata ważna. Niektórzy wybrali swój własny Szczęśliwy Kilometr- na dobrą wróżbę w życiu!

425 kilometrów = 4250 PLN - tyle już wspólnie zebraliście na konto Fundacji Poza Horyzonty- na protezę dla Jasia. Zanim Artur dopłynął do Warszawy. Brawo! Na naszym profilu facebook (http://www.facebook.com/JaWisla) opisujemy każdy dzień przebytej podróży. Zdajemy relację z ogromnego wysiłku, ale i ze wsparcia, z jakim spotyka się na Rzece. Dziękujemy Markowi, Asi, Grzegorzowi z Baranowa Sandomierskiego za gościnę, załodze mostu w Sandomierzu za ciepłe przyjęcie, Januszowi z Kazimierza Dolnego za nocną akcję kwaterunkową, Andrzejowi za zadeklarowaną troskę w Gassach i wielu, naprawdę wielu z Was, którzy razem z nami trzymacie kciuki za akcję. Ogromne brawa i szacunek dla Artura, który według najświeższych informacji jest obecnie w drodze do Gassów.

Dziś Rzeka, która nas ekscytuje swoją siłą i potęgą, spływa również dobrem i łączy nas w jednym, pięknym celu. Dziś Wisła to Rzeka Ludzkich Serc.

W środę 4 kwietnia Artur kończy rejs. O godzinie 14:00 witamy go na Herbatniku, w Porcie Czerniakowskim. Przybywajcie przywitać Mistrza i uścisnąć mocarną grabulę. Zapraszamy wszystkich, dla których Wisła to coś więcej niż tylko woda płynąca przez miasto. Zaśpiewamy mu pieśń powitalną. Rozpalimy ognisko. Weźcie ze sobą gitary, coś smacznego na ognisko. Równie serdecznie zapraszamy warszawskich kajakarzy. Będzie okazja porozmawiać, opowiedzieć.

Środa 4 kwietnia, Port Czerniakowski, barka Herbatnik, godzina 14:00.

Zaprasza wszystkich Fundacja Ja Wisła