rezerwatFundacja Ja Wisła zaprasza na drugą akcję znakowania granic rezerwatu przyrody Kępy Kazuńskie. Spotykamy się w niedzielę, 14.11.2010 o godz 8:00  w porcie Czerniakowskim przy barce Herbatnik skąd pojedziemy naszym "Landkiem" do Nowego Dworu Maz. Ze względu na ograniczoną ilość miejsc w samochodzie (7) prosimy umawiać się telefonicznielub mailowo u koordynatora projektu 

Fundacja Ja Wisła zaprasza 6 i 7 listopada, na dwudniową akcję oznakowania granic Rezerwatu Przyrody Kępy Kazuńskie. Spotykamy się w sobotę i w niedzielę o godzinie 8 w Porcie Czerniakowskim przy barce Herbatnik. Działamy w sobotę na odcinku: Suchocin - Nowy Dwór Mazowiecki, w niedzielę na odcinku Kazuń Twierdza - Pieńków Mamy do dyspozycji 7-osobowy samochód Land Rover Defender (dar Fundacji UPS) i 12 - osobową łódź (bat Nieuchwytny), można przyjechać własnym pojazdem. Ilość miejsc ograniczona...

Dlaczego to robimy?

Co do tej pory zrobiliśmy?

W jaki sposób to robimy·

Jaki jest· nasz cel?

Co planujemy?

Jak nam możesz pomóc

Poczytaj, posłuchaj, pooglądaj

Kontakt

 

 

Dlaczego to robimy?

Rozciągający się na północ i południe od Warszawy, niezwykle malowniczy odcinek potężnej rzeki o charakterze roztokowym, obfituje w wyspy i piaszczyste ławice. W nieznacznym tylko stopniu poddany regulacji, jest ostoją lęgową i bazą pokarmową naszych skrzydlatych przyjaciół. Ten przepiękny krajobrazowo ·i obfitujący w dziką przyrodę obszar, jest siedliskiem m.in. ponad 140 gatunków ptaków chronionych. Część tych terenów została uznana przez Ministra Środowiska za Rezerwaty Przyrody już w 1998 r. (7 Rezerwatów Przyrody między Górą Kalwarią a Wólką Smoszewską). Niestety tylko w teorii. W rzeczywistości, rezerwaty pozbawione opieki i, przede wszystkim, prawidłowego oznakowania,ulegają narastającej degradacji. Zajeżdżane masowo przez nielegalne rajdy quadów, terenówek i motocrossu; zasypywane odpadami, niszczone przez nielegalne piaskarnie i ulegające pożarom i rabunkowemu wyrębowi drzew na gruntach państwowych, powoli giną na naszych oczach.

Głównym problemem jest lawinowo narastająca inwazja quadów i samochodów terenowych. Bezmyślni kierowcy, traktują ostoje ginących ptaków jak opuszczony poligon, rozjeżdżając je na drobny mak oponami. Dzika przyroda znika w tempie jazdy motocykla. Na terenie chronionym z mocy prawa. Jednak nawet, jeśli uda się komuś zmusić policję do interwencji i ta zatrzyma pojazd na gorącym uczynku, kierowca terenówki z rozbrajającą szczerością stwierdzi, że nie wie, iż wjechał do rezerwatu, bo nie widział żadnego znaku informującego go o tym fakcie. Policja też przyzna szczerze, że nie wie gdzie ta granica przebiega...

Aby zakończyć tę ciuciubabkę, Fundacja Ja Wisła wspólnie z Wojewódzkim Konserwatorem Przyrody (obecnie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska)postanowiła oznakować granice rezerwatów. Rzetelne oznakowanie to podstawa w przeciwdziałaniu tej absurdalnej sytuacji. Wiedza na temat przebiegu granic terenów chronionych nie tylko daje organom policyjnym większe możliwości egzekwowania prawa, ale także podnosi poziom świadomości mieszkańców okolicznych miejscowości i turystów odwiedzającym te tereny. Oczywiście same tabliczki rezerwatów nie ochronią. Potrzebne są programy edukacyjne, kampania informacyjna i lokalni strażnicy rezerwatów. Najlepszą strażą będą jednak świadomi ludzie, którzy będą chodzić nad Wisłę by podziwiać przyrodę, a nie ją niszczyć. Znakowanie rezerwatów to pierwszy krok w tym kierunku.


Co do tej pory zrobiliśmy?

Projekt znakowania granic wiślanych rezerwatów przyrody realizujemy od 2007 roku przy wsparciu Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody (obecnie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska), wolontariuszy (wspierały nas m.in. wolontariaty pracownicze· takich firm jak: Lek S.A., Fundacja Bankowa im. Lepoloda Kronenberga przy banku City Handlowy, UPS Polska Sp. z.o.o., Fundacja im. Jana Kantego Steczkowskiego przy Banku Gospodarstwa Krajowego), Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody "pro Natura" (2010r.)·i samorządów gmin nadwiślańskich Oznakowane do tej pory zostały następujące rezerwaty: Łachy Brzeskie, Wyspy Świderskie, Wyspy Zawadowskie, Ławice Kiełpińskieoraz Kępy Kazuńskie. Monitoring terenowy wskazuje, że choć cześć tablic jest niszczona, to jednak znacznie zmniejsza się presja pojazdów terenowych nad Wisłą. Ponadto zwiększa·się świadomość mieszkańców i turystów o istniejących rezerwatach.

Historia· znakowania:

Październik-listopad-grudzień 2007 (6 weekendów) – Wyspy Zawadowskie i Świderskie

Październik 2008 Łachy Brzeskie – lewy brzeg

Wiosna 2008 Ławice Kiełpińskie

Październik 2009 Ławice Kiełpińskie

Kwiecień 2010 Ławice Kiełpińskie

Listopad 2010 Kępy Kazuńskie

 

W jaki sposób to robimy?

Prace przy oznakowaniu granic rezerwatu są stosunkowo proste, a dzięki wsparciu wolontariuszy możliwe jest wykonanie ich na dużej przestrzeni w krótkim czasie.

Na kilka dni przed znakowaniem jedziemy w teren by ocenić ilość słupków do wkopania i określić ich miejsce. Bazujemy przy tym na mapach topograficznych i geodezyjnych poszczególnych działek, na których znajduje się rezerwat. Staramy się stawiać słupki przy drogach i ścieżkach prowadzących do rezerwatu, często uczęszczanych przez ludzi lub w miejscach zdegradowanych.

Następnie, w wyznaczonym dniu (najczęściej w weekend), spotykamy się i kopiemy. Kopiemy metrowe doły, które wypełniamy kamieniami by uchronić przed wyrwaniem czterometrowe słupy, do których przykręcamy czerwone tablice z·orzełkiem w koronie, napisem REZERWAT PRZYRODY i·nazwą własną rezerwatu. (Przy oznakowaniu Kęp Kazuńskich···po raz·pierwszy·zastosowaliśmy także podwójne tablice z nazwą rezerwatu widoczne nie tylko, jak dotychczas, od strony lądu ale również od strony wody. Przyjęliśmy taką metodę aby turyści pływający Wisłą mieli świadomość o istnieniu w danym miejscu rezerwatu. Dotychczas nie było żadnej informacji o rezerwatach utworzonych na wodach Wisły widocznej dla pływających rzeką.)

Przy okazji znakowania, wolontariusze zbierają także śmieci. Tutaj zdarzają się liczne niespodzianki...Poza przeciętnymi odpadami, na nielegalnych wysypiskach można znaleźć porzucone lodówki z pełną zawartością czy też telewizory z gotowymi częściami zamiennymi. I to wszystko na terenie rezerwatu przyrody... Worki oraz śmieci wielkogabarytowe zostawiamy przy drogach i dojazdach do wału, w pobliżu wkopanego słupka. Zabierają je profesjonalne firmy zajmujące się wywózką śmieci.

Po zakończeniu pracy, przychodzi czas na zasłużony odpoczynek na łonie przyrody. W dozwolonym miejscu rozpalamy ognisko i przy cieple płomieni chętnie dzielimy się wiedzą na temat otaczającej przyrody, historii miejsca i historii ludzi.

Ważne: słupki z tablicą „Rezerwat Przyrody” mogą być ustawione na granicy rezerwatu lub w pobliżu. Jest to związane ze specyfiką nadrzecznych warunków terenowych. Po prostu w niektórych przypadkach ustawienie na granicy jest fizycznie niemożliwe lub bardzo trudne (urwista, podmywana skarpa, głęboki dół itp.)Jeśli więc postawimy słupek na terenie prywatnym, to absolutnie nie oznacza to utraty prawa własności tego terenu przez właściciela ani rozszerzenia granicy rezerwatu! Rezerwaty przyrody obejmują tylko i wyłącznie działki należące do skarbu państwa.

 

Jaki jest nasz cel?

Pełne oznakowanie granic rezerwatów jest pierwszym krokiem, który umożliwi egzekwowanie prawa na ich terenie oraz poprawę poziomu świadomości ekologicznej lokalnych władz i mieszkaów.

·

Wzmocnienie ochrony przyrody przed antropopresją i zachowanie bioróżnorodności najcenniejszych obszarów doliny Wisły. Ochrona siedlisk przyrodniczych takich jak: zalewane muliste brzegi rzek, wierzbowo-topolowe lasy łęgowe międzywala, naturalne wyspy, piaszczyste ławice i odsypy w nurcie rzeki, naturalne skarpy i klify erodowane przez rzekę, starorzecza i stawy wodne okresowo łączące się z nurtem rzeki. Ponadto, ochrona gniazdujących na tych terenach·ptaków takich jak: bieliki, czaple siwe, czaple białe, mewy śmieszki, pospolite i czarnogłowe, rybitwy rzeczne i białoczelne, sieweczki rzeczne i obrożne, ostrygojady, jaskółki brzegówki, brodźce piskliwe, kaczki krzyżówki, tracze, dzięcioły czarne i zielone, strumieniówki,· remizy, trznadle, wilgi, kukułki słowiki, zimorodki oraz wiele innych znajdujących się w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt·.

 

·

 

Co planujemy:

Do oznakowania pozostaje jeszcze 8 z pozostałych 13 wiślanych rezerwatów i stworzenie dla nich dobrych Planów Ochrony. Obecnie przygotowujemy do oznakowania następujące rezerwaty: Kępy Kazuńskie, Zakole Zakroczymskie, Wikliny Wiślane. W późniejszym terminie: Kępa Rakowska, Kępa Antonińska, Wyspy Zakrzewskie, Kępa Wykowska, Ławice Troszyńskie, Wyspy Białobrzeskie oraz Kępa Ruska, Jezioro Kiełpińskie i Jeziorko Czerniakowskie

W przygotowaniu są także profesjonalne i szczegółowe mapy rezerwatów. Zostanie na nich zaznaczony dokładny przebieg granic rezerwatów oraz miejsca ustawianych słupków. Mapy zamierzamy udostępnić wszystkim gminom, sołectwom, instytucjom państwowych oraz organizacjom pozarządowych zajmujących się ochroną środowiska i turystyką nad Wisłą.

Jak nam możesz pomóc

Zapraszamy Cię do akcji oznakowania granic i sprzątania rezerwatów, o których będziemy informować na naszej stronie oraz newsletterem.

·Dowiedź się czy Twoja firma organizuje wolontariat pracowniczy lub organizują konkursy grantowe Zapytaj o reguły i powiadom nas o tym. Wspólnie możemy więcej!!··

 

Nie bądź bierny – reaguj!

Apelujemy do każdego, kto zobaczy quada, motor lub samochód na terenie rezerwatu o natychmiastowe powiadomienie Policji, tel.112, anajlepiej Komisariatu Rzecznego,
tel: 22 603-68-60, 22 619-90-77 lub 78
·i podanie lokalizacji pojazdów. Należy dzwonić natychmiast, zawsze i do skutku. Warto zrobić zdjęcie i zapisać numery rejestracyjne. Działamy słusznej sprawie i obronimy ją na pewno. Wygrają drzewa, ptaki i rzeka. A amatorzy rajdów terenowych, wśród których też z pewnością są ludzie myślący, znajdą sobie teren do uprawiania hałaśliwego hobby poza obszarami chronionymi. Pozostanie margines kryminalny, z którym poradzi sobie Policja, Prokuratura i Sąd.

Wjeżdżanie pojazdami do Rezerwatów Przyrody jest zabronione na mocy Art. 15. § 1. punkt 18. Ustawy o Ochronie Przyrody. Na mocy Art.127. podlega karze aresztu albo grzywny. Sąd może orzec przepadek przedmiotów służących do popełnienia wykroczenia chociażby nie stanowiły własności sprawcy, obowiązek przywrócenia stanu poprzedniego, a jeśli byłby on niewykonalny, nawiązkę do 10 000 zł. na rzecz organizacji społecznych działających na rzecz ochrony przyrody lub wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej

Przy znakowaniu terenów chronionych należy uzbroić się w cierpliwość i dużą dawkę wytrwałości. To, że raz postawimy słupki z tablicami, wcale nie oznacza, że będą one tam stały wiecznie..Czasem nie upłynie nawet doba od postawienia ostatniej tablicy, gdy na terenie rezerwatu odbędzie się rajd samochodowo-quadowy. Zostaną wtedy tylko ślady opon na piasku przy wyrwanych słupkach, tablice połamane i wyrzucone w krzaki. Profesjonaliści używają nawet wyciągarki samochodowej. To nie są żarty, ani zabawa. Niszczone są wtedy znaki z godłem państwowym, stanowiące granice prawnie chronionych obszarów, ustanowionych decyzją Ministra Środowiska. Można złożyć na Policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 137 § 1 k.k. (przestępstwem jest uszkodzenie lub usuniecie godła państwowego, za co grozi grzywna, ograniczenie wolności, lub pozbawienie wolności do roku). Nie ma wątpliwości, z kim mamy do czynienia. To zwykli przestępcy, którzy rozzuchwalili się działając w grupie i czują się zupełnie bezkarni. Najprawdopodobniej nie poprzestaną na łamaniu znaków. Będą usiłowali pokazać, kto tu rządzi...

Nie bójmy się jednak. Jest nas, zwykłych ludzi kochających przyrodę i rozumiejących jaką stanowi wartość, sto razy więcej. Za nami stoi prawo. Fundacja Ja Wisła za każdą zniszczoną tablicę, postawi trzy nowe. A jeśli RDOŚowi skończą się na ten cel pieniądze w budżecie, przeprowadzimy zbiórkę publiczną. I będziemy stawiać tablice tak długo, aż koleiny po quadach mchem zarosną.

·Jeśli więc zauważysz brak tablicy lub jest uszkodzona powiadom nas o tym. Po zebraniu kilku takich sygnałów sprawdzimy i uzupełnimy

·

 

Poczytaj, posłuchaj, pooglądaj

  1. Poczytaj ·zarówno o rzadkich i chronionych gatunkach ptaków wiślanych jak i tych bardziej nam znajomych w naszym wirtualnym przewodniku „Chodż nad Wisłę” ··
  2. relacje ze znakowań w·Kurierze Warszawskim 1, 2, 3
  3. ··Galeria zdjęć·
  4. Rozporządzenie Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa·w sprawie uznania za rezerwat przyrody (z dn 23.12.1998 r.) tutaj

Kontakt

 

Koordynator znakowania

Rafał Łapiński – Fundacja Ja Wisła

rafal.lapinski@jawisla.pl

tel.· 605 143 904········

e-mail:· fundacja@jawisla.pl

 

www.jawisla.pl

W sobotę 24 kwietnia 2010 r. Fundacja Ja Wisła, Gmina Łomianki przy wsparciu wolontariuszy z UPS Polska zapraszają do wspólnej akcji znakowania granic rezerwatu przyrody Ławice Kiełpińskie oraz sprzątania międzywala i brzegów Wisły.


Dla osób wybierających transport komunikacją miejską zbiórka o 8:40 na pętli Ł-Bis na metrze Marymont. Dla osób zmotoryzowanych o 10:00 w Kępie Kiełpińskiej: w Łomiankach z ul. Warszawskiej lub ul. Rolniczej skręcić w prawo w ul. Armii Poznań, dojechać do końca i w lewo w ul. Pułku Piechoty. Spotkanie jest przy stadninie p. Sołtysa Krzysztofa Skarbka (ul. 6 Pułku Piechoty 2).

Fundacja Ja Wisła działając na podstawie porozumienia z Wojewódzkim Konserwatorem Przyrody w ciągu 6 weekendów (październik-listopad-grudzień 2007) oznakowała granice rezerwatów przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Swiderskie (ponad 1100 ha terenu).

Tereny nadwiślańskie pomiędzy Warszawą a Konstancinem, stanowiące niezwykle cenny odcinek Wisły o charakterze roztokowym, z licznymi wyspami i naturalnymi brzegami, są siedliskiem ponad 140 gatunków ptaków chronionych i zostały uznane przez Ministra Środowiska za Rezerwaty Przyrody już 9 lat temu. Niestety dotychczas nie oznakowane i pozbawione należytej opieki popadały w ruinę, zajeżdżane masowo przez nielegalne rajdy quadów, terenówek i motocrossu; zasypywane odpadami i ulegając pożarom i rabunkowemu wyrębowi drzew na gruntach państwowych. Zakończenie projektu znakowania, nie oznacza zakończenia zainteresowania Fundacji Ja Wisłą ochroną przyrody Wisły. Do oznakowania pozostaje jeszcze 12 rezerwatów wiślanych i stworzenie dla większości z nich Planów Ochrony. Celem Fundacji jest szeroko rozumiana edukacja o wartościach przyrodniczych doliny Wisły. W przyszłym roku zamierzamy rozpocząć duży projekt mający na celu ochronę nadwiślańskiej przyrody i krajobrazu poprzez turystyczne udostępnianie rezerwatów i wraz z realizacją programów edukacyjnych. (min. utworzenie sieci ścieżek edukacyjnych wraz niezbędną małą infrastrukturą turystyczną: ławki, wiatki, wieże widokowe, kosze na śmieci, parkingi)

Poniżej przedstawiamy tekst sprawozdania z realizacji projektu, które wraz ze zdjęciami otrzymał Wojewódzki Konserwator Przyrody.




SPRAWOZDANIE

z realizacji projektu znakowania rezerwatów przyrody “Wyspy Zawadowskie” i “Wyspy Świderskie”

Projekt realizowany był w oparciu o umowę o współpracy z dnia 2 lipca 2007 roku zawartą pomiędzy Wojewódzkim Konserwatorem Przyrody w Warszawie a Fundacją “Ja Wisła” w Warszawie.

Wolontariusze Fundacji we współpracy z pracownikami Konserwatora wytypowali w terenie oraz nanieśli na mapę miejsca lokalizacji oznakowania. Następnie na potrzeby projektu zakupiono 50 kompletów tablic z blachy ocynkowanej z odblaskowymi literami, stalowe słupki i uchwyty do mocowania tablic.

W znakowaniu brało udział około 30 wolontariuszy Fundacji wspieranych przez strażaków z OSP Józefów i OSP Gassy, sołtysa wsi Gassy, wolontariuszy Greenpeace, członków Otwockiej Koalicji Rowerowej, mieszkańców Józefowa i Gassów.

Znakowanie prowadzone było w każdy weekend w okresie od 27 października do 1 grudnia 2007 roku (łącznie 6 dni). Praca rozpoczynająca się około godziny 10 i trwająca co najmniej do zmierzchu odbywała się w bardzo trudnych warunkach terenowych i atmosferycznych – niskiej temperaturze i opadach.

W trakcie trwania projektu nie wykryci przez policję sprawcy zniszczyli 7 kompletów oznakowania (w jednym miejscu nawet dwukrotnie), na miejsce których postawiono nowe, wskutek czego mimo planowanych 44 punktów lokalizacji tablic, użytych zostało wszystkie 50 kompletów; konieczne było zakupienie brakujących elementów. Ponadto w rezerwacie Wyspy Świderskie na lewym brzegu Wisły wolontariusze Fundacji w miejscach szczególnie narażonych na degradację przyrodniczą, umieścili na drzewach kilkanaście tablic plastikowych.

Działaniom w terenie towarzyszyła akcja medialna: informacje o projekcie ukazywały się w codziennej prasie warszawskiej oraz w TVP3, która przeprowadziła relację z uroczystego postawienia tablicy w rezerwacie przyrody (10 listopada). Na stronie Fundacji www.jawisla.pl ukazywały się cotygodniowe sprawozdania z dotychczasowych działań i zaproszenia do uczestniczenia w akcji; informacje te rozsyłane były newsletterem, w tym także do przedstawicieli mediów. Mieszkańcy terenów sąsiadujących z rezerwatami informowani byli o istnieniu, roli i wartości przyrodniczej rezerwatów. Wolontariusze rozdawali wizytówki Komisariatu Rzecznego Policji, informując o podstawach prawnych działań na rzecz rezerwatów oraz zakazów obowiązujących w ich granicach; wizytówki zostały także przymocowane do poszczególnych słupków.

Na zakończenie działań w terenie, w remizie OSP Gassy, odbyło się spotkanie z mieszkańcami okolicznych wsi (m. in. sołtysami wsi Gassy i Ciszyca), na którym wolontariusze Fundacji przeprowadzili prezentację multimedialną oraz odpowiadali na pytania, wynikające głównie z obaw o przesunięcie granic rezerwatów na tereny prywatne oraz o ochronę przeciwpowodziową.

Budżet projektu wynosił 10.000 złotych i kwota ta została przekroczona o 1.070 złotych z uwagi na wyższe koszty transportu, spowodowane koniecznością ponownego dostarczenia oraz postawienia tablic i słupków w miejsce zdewastowanych. Różnicę pokryła Fundacja “Ja Wisła” ze środków własnych.

WNIOSKI

Sposób niszczenia oznakowania pokazał, że niezbędne jest stosowanie droższych słupków grubościennych. Po początkowych trudnościach z tym związanych sytuacja poprawiła się – tablice stoją, a sygnały o naruszaniu granicy przez quady czy samochody terenowe są rzadsze. Niezbędne jest jednak kontynuowanie akcji propagującej ideę ustanowienia rezerwatów oraz wzmożenie ich ochrony przed silną presją cywilizacyjną, np. poprzez ustawienie szlabanów na przejazdach wałowych. Niezbędne jest też podjęcie szerokiej współpracy z samorządami, m. in. w celu doprowadzenia do usunięcia przez nie licznych dzikich wysypisk śmieci, gruzu i odpadów (w tym szczególnie niebezpiecznego dla zdrowia eternitu i substancji ropopochodnych). Wydaje się też konieczne udostępnienie wytypowanych obszarów dla stosunkowo mało inwazyjnego zwiedzania rezerwatów pieszo.

Wolontariusze Fundacji przez cały czas trwania projektu przygotowywali dokumentację fotograficzną, którą dołączamy do niniejszego sprawozdania – jest to materiał zaprezentowany na spotkaniu w Gassach kończącym działania terenowe.




Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z akcji znakowania rezwewatów w naszej galerii...