Twierdza Dęblin zdobyta, najdłużej broniło się kasyno nie chcąc sprzedać Kaśce porcji bez wkładki mięsnej, naprawiłem Saluta gwoździem i dziś Stwora pruła 5 km/h, fasola na obiad na tamie przed elektrownią Kozienice, a na deser 5 białych czapli, w nocy bóbr nas straszył uderzając ogonem w wodę, taka wyspa.