Fundacja Ja Wisła zaprasza na rejs Wisłą z Warszawy do Czerwińska 16 i 17 października.

Wyruszamy w sobotę 16 października o godzinie 8 rano z przystani na Barce Herbatnik w Porcie Czerniakowskim. Można popłynąć też tylko na jeden dzień, np. w sobotę do Czerwińska i wrócić wieczorem PKS-em. Lub w niedzielę 17 października dojechać do Czerwińska przed 10 rano i popłynąć do Warszawy. Komunikacja autobusowa Warszawa - Czerwińsk: PKS z Dworca Zachodniego godziny: 7.45 i  8.30. Autobusy te zatrzymują się na żądanie również obok PKP Warszawa Centralna przy ul. Jana Pawła II

 

Płyniemy 10 metrową, tradycyjną drewnianą łodzią warszawskich piaskarzy ? batem Nieuchwytny. Wisła złote szale liści wierzbowych plącze z kluczami przelotnych żurawi. Stada pingwinom podobnych kormoranów, w setkach sztuk niezliczone suszą skrzydła na piaszczystych ławicach w rezerwatach: Kępy Kazuńskie i Wikliny Wiślane (lornetki+ aparaty). Białe czaple gromadzą się w stadka na Zakolu Zakroczymskim, a bielik kaczki do zawału doprowadza coraz niższym kołowaniem. Twierdzy Modlińskiej forty z wody weźmiemy szturmem śmiałym (latarki + kalosze), podobnie jak pierwszy port Marynarki Wojennej, gdzie Państwowe Zakłady Inżynieryjne konstruowały rzeczne monitory dla Flotylli Wiślanej. W Zakroczymiu uzupełnimy zapasy w lokalnym sklepie, a posiliwszy się nieco, ruiny malowniczej cegielni w Mochtach zwiedzimy. Miączynek i Wychódźc: wsie typowo rybackie, może więc jakiś sandacz z suwaty na ognisko trafi. O słońca zachodzie witać będziemy romańskie wierze Czerwińskiego klasztoru, o które 600 lat temu ostrzyli miecze rycerze Jagiełły. Tu bowiem armia koronna Wisłę przekroczyła po moście przez Mistrza Jarosława zestawionym w osiem godzin, ze stu przeszło łyżew! Łyżwa, to łódź drewniana dziwnej piękności, z dwiema stewami na końcach, dla kotów wiązania wygody.  Łyżwy te zimą 1410 roku we wsiach: Kłoda, Winduga i Kraski w ujściu rzeki Radomki do Wisły, z sosen Puszczy Kozienickiej lud nadwiślański na rybi kształt siekierami urobił, udychtował i żelazem obił. W Czerwińsku nikt dziś już nie robi łodzi, po stoczni Wójtowiczów ślad zaginął wszelki. Tylko koty stare z kowalskimi cechami od batów i berlinek na dziedzińcu klasztoru stojące i domy żydowskie nad Wisłą, z belek XVIII wiecznych szkut budowane, rzekę pamiętają żywą. Stawiane przed wiekiem chaty chylą się ku rynsztokom, o zdjęcie choćby prosząc, by gasnące piękno tego magicznego miasteczka w waszej pamięci przetrwało. Nocleg przy ognisku na Kępie Śladowskiej, bo w Domu Pielgrzyma miejsc braknie.

Zbudzą nas dzwony klasztorne oznajmiając że (ok. godziny 10) czas ruszyć w drogę powrotną, by po przepłynięciu 67 km szlaku, cumy w Porcie Czerniakowskim na Herbatniku przed zmrokiem w rzucić.

Proszę zabrać sprzęt wyprawowy adekwatny do prognozy meteo: kuchenkę, namiot, śpiwór, karimatę, prowiant menażkę do gotowania na ognisku i herbatę w termosie. Proszę się ciepło ubrać (czapka + rękawiczki obowiązkowo). Koniecznie buty terenowe, lub kalosze (rano rosa!)  i sztormiak. Lornetka, aparat zalecane.

Rejsy realizuje Fundacja Ja Wisła w ramach odpłatnej działalności pożytku publicznego. Celem naszym jest renesans turystycznej żeglugi na Wiśle w oparciu o tradycyjne formy płaskodennych łodzi wiślanych: pięknych, bezpiecznych, sprawdzonych przez pokolenia.

Koszt rejsu: 100 zł za jeden dzień, 150 zł za dwa dni.

Konieczna wcześniejsza rezerwacja miejsc pod nr: 503 099 975   

Po zapisaniu się wpłata przelewem na konto 38 1050 1054 1000 0022 9316 9757

z dopiskiem: opłata za rejs do Czerwińska 16-17.10.10. Na rejs należy zabrać potwierdzenie wpłaty!

Wisła: przygoda na całe życie

Sternik: Przemek Pasek Tel. 502 276 612

Fundacja Ja Wisła: www.jawisla.pl